Czy jest borelioza bez objawów?

Z pewnością zastanawiałeś się nad tym, czy można chorować na boreliozę i o tym nie wiedzieć? Okazuje się, że tak. Przede wszystkim trzeba wiedzieć, że boreliozą można się zarazić od ukąszeń różnych owadów (meszki, komary, muchy końskie), a nie jedynie od kleszczy i choroba ta jest związana z wieloma bakteriami z rodziny borrelia, a nie jedynie z borrelia burgdorferi. Wracając do kleszczy, które są najbardziej znanym wektorem przenoszącym boreliozę, są to niezwykle sprytne owady. Przed ukąszeniem znieczulają miejsce ukłucia specjalną substancją, która znajduje się w ślinie kleszcza i sprawia, że człowiek nie czuje ukąszenia. Kleszcze lubią miejsca ciepłe i wilgotne, z tego powodu często można je znaleźć w fałdach skóry, atakują skórę za uszami, pod kolanami, w pachwinach, czy pod pachami. Jednak dobrze czują się w innych miejscach na skórze człowieka. Po wbiciu się kleszcze rozpoczynają żerowanie. Jest to bardzo ważny moment, ponieważ w momencie, kiedy krew człowieka dociera do bakterii borrelia znajdujących się w jelitach kleszcza, rozpoczynają one wędrówkę, aby przenieść się do ciała kolejnego żywiciela, czyli człowieka. W ten sposób dochodzi do zakażenia się boreliozą. W przypadku ukąszeń przez meszki i komary dochodzi szybciej do zakażenia, a mało kto się spodziewa że ukąszenie przez meszkę lub komary przenosi tą chorobę. W tym miejscu należy podkreślić, że borelioza jest bardzo podstępną chorobą. Przez wiele lat może nie dawać widocznych objawów i znajdować się w uśpieniu, wszystko zależy od sprawności układu odporności osoby zakażonej, bo borelioza jest w pewnym sensie chorobą immunologiczną, w dużym stopniu związaną z upośledzeniem układu odporności człowieka przez cywilizację (technologie komunikacji bezprzewodowej oparte na mikrofalach, chemia i metale ciężkie w żywności i inne). W przypadku kiedy pojawiają się już objawy, może upłynąć wiele czasu od zakażenia i osoba nawet nie jest w stanie sobie skojarzyć od kiedy jest zakażona, a wiele objawów boreliozy kojarzy się z innymi jednostkami chorobowymi. Z tego powodu jest ciężka do zdiagnozowania, a dodatkowo najczęściej testy medyczne nie potrafią jej wykryć (borelioza seronegatywna), mimo zakażenia. Wielokrotnie pacjenci leczeni są więc na inne choroby. Podaje się im leki, stosuje zabiegi, czy terapie, a ich stan się nie poprawia, ponieważ tak naprawdę chorują na boreliozę i to ona jest przyczyną ich problemów zdrowotnych. Z tego powodu warto w przypadku przedłużających się problemów zdrowotnych wykonać test w kierunku boreliozy.

Czy można mieć boreliozę bez żadnych objawów?

Borelioza jest bardzo podstępną chorobą. Jak już powyżej wspomniano, można nie zauważyć momentu zakażenia, ponadto tylko w niektórych przypadkach pojawia się rumień wędrujący (10-30% zakażeń), są więc pacjenci, u których choroba rozwijała się latami bez ich wiedzy. Poza rumieniem wędrującym bolerioza nie daje żadnych charakterystycznych objawów lub są one inne u każdej osoby, wszystkie pojawiające się dolegliwości można więc przypisać innym jednostkom chorobowym. Z tego powodu wielu pacjentów zmaga się z różnymi problemami zdrowotnymi nie wiedząc, że prawdziwa ich przyczyna to rozwijająca się w organizmie borelioza.
Zdarzają się też tacy pacjenci, u których bolerioza rozwijała się nie dając żadnych objawów, dopiero w zaawansowanym stadium dała o sobie znać.
Warto więc w przypadku przedłużających się problemów zdrowotnych, zwłaszcza jeżeli napotyka się na problemy z ich zdiagnozowaniem wykonać test na boreliozę.

Czy da się rozpoznać boreliozę bez objawów?

Jeżeli po ukąszeniu przez kleszcza lub inne owady nie pojawi się rumień wędrujący, pacjent nie może mieć pewności czy zaraził się boreliozą, czy nie. Oczywiście mogą pojawić się innego typu objawy, które błędnie zostaną przypisane innej chorobie. Zdarzają się też przypadki, gdy borelioza rozwija się nie dając żadnych objawów. Jednak trzeba pamiętać, że w chwili kiedy organizm zetknie się z jakimś patogenem układ odpornościowy odpowiada na zagrożenie wytwarzając swoiste przeciwciała. Nie u każdej osoby są jednak one obecne lub możliwe do wykrycia, ze względu na fakt, iż najczęściej borelioza jest seronegatywna, więc brak jest przeciwciał które świadczą o zakażeniu. Wykrywalność sięga co najwyżej ok 20-30% procent. Przeciwciała takie o ile są obecne można wykryć wykonując odpowiednie badania serologiczne. W tym celu należy pobrać próbkę krwi, a następnie wykonuje się w laboratorium test ELISA. Przy jego pomocy można wykryć przeciwciała IgG oraz IgM. Ze względu na bardzo niską dokładność tego testu dodatni lub wątpliwy wynik wymaga kolejnego badania, czyli wykonania testu Western-Blot. Niestety wykonanie tych dwóch testów daje prawidłowy wynik jedynie w ok 30% przypadków.
Problemy z postawieniem jednoznacznej diagnozy sprawiają, że wielu pacjentów szuka alternatywnej metody diagnostycznej. W takim wypadku warto skorzystać z naturalną metodę diagnostyczną, jaka jest biorezonans. Metoda ta wykorzystuje drgania elektromagnetyczne, które wytwarzane są przez każdy żywy organizm, co ważne każdy gatunek wytwarza drgania o określonej częstotliwości. Opierając się na tej zasadzie i wykorzystując urządzenie biorezonansowe oraz dysponując odpowiednimi próbkami, można zdiagnozować czy w organizmie człowieka nie znajdują się bakterie odpowiedzialne za zakażenie boreliozą. Co ważne badanie jest bezbolesne, bezinwazyjne, a pacjent otrzymuje wynik natychmiast. Dodatkową zaletą tej metody jest możliwości wykrycia innych infekcji i koinfekcji, czy innych problemów zdrowotnych w trakcie jednego badania.

Borelioza bez rumienia wędrującego

Charakterystycznym i powszechnie znanym objawem boreliozy jest rumień wędrujący. Jego pojawienie oznacza zakażenie boreliozą bez konieczności wykonywania dodatkowych badań. Pojawia się on w miejscu ukąszenia przez kleszcza. Zmiana skórna ma postać zaczerwienionego okręgu. Rumień stopniowo powiększa swój obszar, ma również charakterystyczną obwódkę, czasami przypomina to tarczę strzeleckiej. Pozostałe cechy charakterystyczne rumienia wędrującego to fakt, że zmiana skórna może mieć podwyższoną temperaturę, może swędzieć i piec. Zdarzają się przypadki, że pojawiają się wykwity skórne wypełnione surowiczym płynem. Mogą pojawić się przerzuty rumienia na inne obszary skóry. Rumieniowi towarzyszą powiększone węzły chłonne oraz uczucie ogólnego zmęczenia, ból głowy, ból mięśni i stawów. Niektórzy pacjenci mogą mieć podwyższoną temperaturę ciała. Należy jednak z całą mocą podkreślić, że rumień wędrujący nie pojawia się u mniejszości osób zakażonych (u ok 10% dzieci i ok 30% dorosłych). Tylko część pacjentów więc zaobserwowała u siebie pojawienie się rumienia. Nie pojawienie się rumienia po ukąszeniu przez kleszcza nie wyklucza zakażenia boreliozą. Wielu wypadkach doszło do infekcji, a ponieważ ta charakterystyczna zmiana skórna się nie pojawiła, bardzo trudno jest zdiagnozować boreliozę. Wielu lekarzy dotąd błędnie uważa, że jak nie ma rumienia to na pewno nie doszło do zakażenia boreliozą. W takich wypadkach może ona rozwijać się latami, zanim dojdzie do postawienia trafnej diagnozy.

Jak leczyć borelioze?

Z diagnozowanie boreliozy jest początkiem walki pacjenta o odzyskanie zdrowia. Proces leczenia jest długotrwały i może przynieść różne efekty. Należy podkreślić, że we wczesnym etapie, czyli w chwili kiedy pojawił się rumień wędrujący boreliozę leczy się zwykle przy pomocy antybiotyków. Kuracja antybiotykami jest długotrwała i ma wiele skutków ubocznych, z którymi muszą zmagać się pacjenci. Jednak trzeba pamiętać, że tylko niewielki odsetek zakażeń boreliozą udaje się wykryć na wczesnym etapie, a sama choroba jest bardzo rzadko uleczalna, raczej należy używać słowa, że jest to choroba przewlekła i jedynie zaleczalna. W pozostałych przypadkach kiedy choroba jest dużo bardziej zaawansowana, dotyka już innych układów i narządów. W takim wypadku medycyna akademicka również stosuje się antybiotykoterapię, ale trwa ona dużo dłużej, nawet latami i często stosowanych jest kilka antybiotyków łącznie, a jej działanie wspiera innymi mocnymi lekami i suplementami. Niestety często takie leczenie nie przynosi oczekiwanych efektów a dodatkowo ma liczne skutki uboczne, więc wiele osób sięga po leczenie alternatywne i niekonwencjonalne.
Leczenie boreliozy zdecydowanie warto wesprzeć naturalnymi metodami. Przede wszystkim trzeba prowadzić zdrowy tryb życia, dbać o właściwą dietę (zalecana jest dieta bezmleczna i bezglutenowa), odpowiednią dawkę snu. Można sięgnąć po odpowiednie suplementy oraz zioła.
Leczenie boreliozy za pomocą leków i suplementów w wielu wypadkach nie przynosi efektów, które pozwalają pacjentom wrócić do normalnej aktywności. Z tego powodu wielu z nich szuka metod alternatywnych. W ostatnim czasie wśród pacjentów zmagających się z boreliozą coraz większym zainteresowaniem cieszy się biorezonans oraz generator plazmowy. Są to terapie z wykorzystaniem częstotliwości, które okazują się w przypadku boreliozy dużo bardziej efektywne od antybiotyków. Poza tym takie zabiegi są bezbolesne i nie mają skutków ubocznych. Co ważne można je stosować również w przypadku małych dzieci, a także równolegle z antybiotykoterapią, jeśli już została wdrożona. O ilości oraz częstotliwości zabiegów decyduje doświadczony bioterapeuta, po wykonaniu testu, który pozwala ułożyć plan terapii, zwykle składający się z kilu serii zabiegów ukierunkowanych przeciwko wybranym patogenom.